Nie wiem dlaczego, ale ostatnio jaką bym pracę nie zaczęła to kończy się to na papierach ILS, muszę przyznać, że jest to mój ulubiony producent papierów:)
I tak oto powstała taka klasyczna, powiem nawet prosta karteczka w pudełeczku, takie lubię najbardziej
Zaglądając na Wasze blogi - Wielkanoc w pełni:) Ja również powolutku zabrałam się za mała produkcję, ale w międzyczasie kończę zaproszenia i pamiątki komunijne, pamiątki bierzmawania, więc troszkę mi schodzi, a dodatkowo zaczęłam się już lekko stresować przed wybiciem godziny ZERO - czytaj PORODU!!! Mam tylko nadzieję, że wytrwam do 18 marca, z wiadomych powodów:)
Na zakończenie przypominam o moim wciąż trwającym
candy-niespodziance:D
candy-niespodziance:D
Szczegóły TU!
Dziękuję za tak liczne odwiedziny na moim blogu:)
Każdy ślad, jaki po sobie zostawiacie niezmiernie mnie cieszy:)
Dziękuję!
Każdy ślad, jaki po sobie zostawiacie niezmiernie mnie cieszy:)
Dziękuję!
Ania***
Uroczo!! Bardzo uroczo!!! :)
OdpowiedzUsuńPiękna pamiątka:) Na lata:)
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenia!
OdpowiedzUsuńSłdziaczek:). Podziwiam bo ja się ILSu troszkę boję, dość wymagający dla mnie:).POzdrawiam
OdpowiedzUsuń