A właściwie to jesteśmy wszyscy w komplecie:) Moja rodzinka powiększyła się o jedną malutką istotkę, zwaną przez nas Franuśkiem:) Urodził się 1 kwietnia:) wzrost całe 57 cm, waga 3950 - całkiem sporo tym bardziej, że na ostatnim USG miał 2900!!! Na szczęście dla mnie i dla niego akcja była szybka i po 2 godz. był już na świecie:)
A tu ze swoim starszym braciszkiem Oluśkiem:)
Cieżkie są te początki... Najbardziej daje się we znaki brak snu:( ale jak tylko jakoś się zorganizuję w tej nowej rzeczywistości, wracam!!! Pełna zapału i werwy do pracy!!! Strasznie tęsknie za moimi karteczkami...
I muszę koniecznie do Was pozaglądać, nacieszyć oczy Waszymi pracami:)
A teraz pozdrawia Was cieplutko!
Nie wiem jak u Was, ale u mnie znów zima!!!:(:(:( i śnieg;(;(;(
Ja nie wiem, czy ta wiosna w końcu do nas dotrze...
Buźki***
PS: Dziękuję za wszystkie życzenia wielkanocne, wybaczcie, że nie odpisałam, ale sytuacja była jaka była;)i nie miałam jak zasiąść do kompa:)