środa, 8 lutego 2012

Walenty...

... zawitał również do mnie:) Pięć karteczek z moimi ukocchanymi obrazkami LOTV, papiery (chyba wszystkim znane) z Galerii Papieru oraz ostatnio na topie - taśma dekoracyjna - na której punkcie i ja oszalałam:D





I pudełeczka:


Kartki nie są do końca wykonane tak jak bym chciala, ale cóż... Standardowo brak czasu... Zdjęcia robione dzisiaj w noccy o 00:36 (akurat spojrzałam na zegarek) również nie są za specjalne...  Pozostaje mi tylko napisać, że muszę coś ze sobą zrobić, bardziej się zorganizować, bo obowiązków nie maleje, a wręcz z każdym dniem coraz więcej ich przybywa. Ale byle do wiosny:) Już kiedyś pisałam, że jest to moja ulubiona pora roku:) i na szczęście za chwilę (a mianowicie w poniedziałek) zaczynają się u mnie ferie!!! Może uda mi się troszkę doładować akumlatory:)
Pozdrawiam!
Ania

6 komentarzy: